Taki trochę przygnębiający początek wyszedł, ale ostatnio męczy mnie ta monotonia, chciałbym coś więcej porobić, a tu nie da się niestety ... Ciekawe ile razy w życiu ugotuję zupę pomidorową? :) To ulubiona zupa Madzi, moja zresztą też, więc regularnie co jakiś czas się pojawia. Jutro też będzie:). I będzie to co jest na co dzień: śniadanie (w tym karmienie Madzi - typ niejadka), gotowanie, obiad, popołudniowe usypianie, sprzątanie, kolacja i cały rytuał zasypiania! (trwający niestety zbyt długo!). Czyli takie w koło Macieju, czy jak kto woli dookoła Wojtek :). Pomiędzy stałymi punktami, w tzw. międzyczasie - szycie. Szkoda, że tego międzyczasu tak mało ostatnio!. Ale robię co się da i ile się da :). Wiem, że nie jestem sama, że wiele mam siedzi z dziećmi w domu i jak się okazuje wcale nie jest to łatwe zajęcie. Wiem też, że część mam idzie do pracy na wiele godzin i one akurat chciałyby dłużej pobyć ze swoimi dziećmi. Nie wiem czy jest złoty środek, choć nie, myślę, że z pewnością jest, ale ciężko go zrealizować. Staram się więc cieszyć czasem spędzonym w domu i znajdować jak najwięcej tego międzyczasu na szycie, aby nie dać się monotonii :).
Także kiedy się da - szyję. Zgodnie z tytułem szyję fartuszki. Niektóre powstały dość dawno temu, inne w ostatnim czasie. Poza tym przygotowuję prezenty dla dzieci i jak będzie co pokazać to pokaże, bo do Mikołaja muszę zdążyć: :). Wzięłam się też za "wielki projekt" , którym jest pokrowiec na sofę. Pokażę jak uszyję :).
Dzisiaj tylko fartuszki, które wystawiam w galerii Brocante :). Kto nie zna, to zapraszam do galerii i do siebie również :).
Pozdrawiam:)
P.S. Chyba nie mam już funkcji kodów przy wpisywaniu komentarzy. Dzięki ABily za informację. Nawet nie wiedziałam, że coś takiego mam:). Jeśli nadal tam jest proszę dajcie mi znać:).
Szczodrze obdarowałaś nas dziś pięknem- prześliczne fartuszki i woreczek!
OdpowiedzUsuńaaaaaaaaj
OdpowiedzUsuńten ten kraciasto-kropiasty - obłędny!!!!!!!!! uwielbiam go :)))
Wszystkie są piękne :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz zakochałam się w fartuszkach kuchennych, są takie kobiece, a zwłaszcza ten z paseczkiem czerwonym i te z falbankami. Wspaniałe projekty!!! Ciesz się z czasu spędzonego w domku.... dla mnie tylko niedziela jest inna .... pozostałe dni to praca, praca.... w międzyczasie spotkanie z synem, zamiast snu hafciki i znów praca, praca....
OdpowiedzUsuńPrzeurocze...piękne tkaninki, pięknie wykonane, super:)
OdpowiedzUsuńTen różowy jest świetny - dla mnie the best
OdpowiedzUsuńCofnęłam się parę postów - pięknie i staranne szyjesz. Masz fajne pomysły.
OdpowiedzUsuńA piec to juz w ogóle jest zarąbisty - podziwiam
Przepiękne i taki śliczne:) Nie ma to jak eksponować swoją kobiecość nawet w kuchni :)))
OdpowiedzUsuńależ Ty pięknie szyjesz! Wiesz, że zazdraszczam:)
OdpowiedzUsuńoczywiście pozytywnie. Ten różowy jest uroczy!
pozdrowienia ciepłe ślę i dziękuję za odwiedziny.
przyszłam jeszcze raz się napatrzeć na kraciasto-kropiastego-cudownego :)))
OdpowiedzUsuńa co do szopek w kartkach - masz rację, w przyszłym roku się poprawię :)
Kochana, zabawa RRowa dopiero od stycznia, więc jak znajdziesz czas - zapraszam, bo taka zdolna osóbka jak Ty, by nam sie przydała :-) O co chodzi w zabawie - tez nie wiem do końca, ale z grubsza: wyszywamy kolektywnie obrazek, każda z hafciarek jakiś kawałek i tak powstaje tyle identycznych wyszytych wzorów, ile hafciarek :-) Masę czasu jest na to, bo na wyszycie jednego kawałka aż 2 msc., więc nie ma presji, a wszystko w miłej atmosferze - tak myśle, bo debiutuję :-P
OdpowiedzUsuńKochana przeczytałam wszystko od początku i po prostu mnie zamurowało ... Ty po prostu jesteś niesamowita, takie śliczności , jak ja zazdroszczę talentu. Na pewno będę systematycznie Cię odwiedzać, dodałam do mojej listy blogów :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco :)
Przecudne! :D Sama nie wiem, który mi się bardziej podoba. Chyba ten pierwszy, ale wszystkie są prześliczne :)
OdpowiedzUsuńSzok, jakie piękne. A ten czerwony to mniaaam :)
OdpowiedzUsuńPierwszy fartuszek, kiedy na początku spojrzałam na zdjęcie, wyglądał mi na sukienkę ;D Jest genialny! Razem z drugim są moimi faworytami ^^
OdpowiedzUsuńwow ... twoje fartuszki są przecudne ... az brak słow slicznie szyjesz
OdpowiedzUsuń